poniedziałek, 17 maja 2010

Klubowe Mistrzostwa Polski – Ostróda 2010

Klubowe jak to klubowe, jedna z lepszych imprez organizowanych w ostatnich latach. Teren zawodów oraz trasy były zdecydowanie najmocniejszą stroną tych zawodów. Budowniczy tras nie pozwolił nam się nudzić w lesie. O czym świadczą liczne błędy.
Lokalizacja centrum, była przemyślana. Zboczę na którym się namiotowaliśmy pozwalało na śledzenie rywalizacji siedząc w namiocie. Szkoda, że nieudało się dociągnąć mety klasyka na tę polankę.
Sztafety, klasyk oraz sprint odbywał się w podobnym terenie. Spore przewyższenia, jeżyny, a także pokrzywy były przyczyną bezsenności w trakcie zawodów. Lecz to jest esencją tego sportu;)
Najmniej do gustu przypadł mi osobiście sprint. Może dlatego, że się tak na nim skończyłem?! Przyzwyczajony organizacją sprintów w terenie zurbanizowany, ten specjalnie nie przypadł mi do gustu.
Poniżej znajdują się mapy z moimi przebiegami oraz przemyśleniami tuż po biegu. Trochę „gryzdole”, ale wybaczcie;)







































1 komentarz:

  1. No chłopie...na klasyku nie popisałeś się systematycznością. Poradziłeś sobie z niełatwym początkiem (1-4)znakomicie, po to tylko żeby zaraz wszystko stracić. Jak widzisz że biegasz po płaskim i nie ma się czym sugerować, a masz się od czego odbić (zakręt drogi) to poświęć chwilę na sprawdzenie kierunku. Później znowu masz długie niełatwe przebiegi i radzisz sobie znakomicie...więc po co tak głupio tracić czas. Końcówka (17,19,20) zupełnie bez koncentracji. Jeżeli chodzi o sprint to błąd pojawił się w momencie wejścia w typowy las i zmiany specyfiki terenu, w miejscu gdzie powinieneś wyczuć że trzeba odrobinę zwolnić żeby się przestawić na ten typ terenu. Przy 13 było dosyć czujnie, ale zamiast krążyć trzeba było zidentyfikować na spokojnie które to są te ciemne zielone gęstwiny, żeby zorientować się w którym kierunku do punktu.
    Wskazówki na dziś: popracuj nad utrzymywaniem kierunku, czas tyka dopóki nie podbijesz mety, więc staraj się utrzymać koncentrację na końcówkach biegów, staraj się rozpoznawać kiedy może być czujnie (zmiana specyfiki terenu - sprint) i nie bój się zwolnić w takich miejscach.

    Pozdro

    OdpowiedzUsuń

Jak komentujecie bez zalogowania się na swoje konta to prosiłbym o późniejsze podpisanie się :) DZINKS