niedziela, 24 stycznia 2010

Kolejne obozowe wybieganie


Kolejny trening który „można nazwać wycieczką biegową” odbył się w przed dzień naszego wyjazdu z Sudetów. Patela główny kierownik wycieczki zaplanował trasę, która powinna zadowolić wszystkich.
Rozpoczęliśmy od trzykilometrowego podbiegu z przewyższeniem 380m na szczyt Wysoki Kamień . Podbieg pokonaliśmy w 24minuty i ruszyliśmy w stronę Jakuszyc szlakiem o mniejszych amplitudach przewyższeń, jednak w nieubitym śniegu też najłatwiej się nie biegło. Dalszy plan zrealizowaliśmy w 50%. Zakładaliśmy, że przebijemy się na trasy biegowe, zbiegniemy nimi do Jakuszyc i szlakami jakimiś tam pobiegniemy na wodospad Kamieńczyk, z którego wrócilibyśmy do ośrodka. Posialiśmy się wbiegając na trasę biegową, której w ogóle nie było na mapie (w końcu orientaliści). Dzięki temu nadłożyliśmy 4-5km. Zbiegliśmy na dół i okazało się, że szlak w stronę wodospadu nie jest odśnieżony. W związku z wcześniejszym dołożeniem sobie kilku kilometrów, postanowiliśmy wrócić od naszego miejsca zamieszkania wzdłuż torów. Pobiegaliśmy sobie 21.5km w czasie 123min. Łatwo policzyć, że średnia prędkość wyniosła ok. 5.43min/km. Wieczorkiem zrobiliśmy siłę ogólną na obwodach.

1 komentarz:

Jak komentujecie bez zalogowania się na swoje konta to prosiłbym o późniejsze podpisanie się :) DZINKS